News

„Znieważona ziemia” w reżyserii Michale Boganim, znalazła się w programie tegorocznego festiwalu w Wenecji. Polskim koproducentem filmu jest Dariusz Jabłoński i Apple Film Production. W Alvernia Studios Leszek Możdżer nagrał muzykę do filmu.

Trzecia część popularnej serii FPS, stworzona przez wrocławskie studio Techland, przoduje na brytyjskiej liście sprzedaży gier na konsolę Xbox 360. Gra miała swoją premierę 22 lipca. W Alvernia Studios miały miejsce sesje motion capture do gry, obróbka danych, budowa rekwizytów i scenografii.

Leszek Możdżer, polski kompozytor, pianista jazzowy i producent muzyczny oraz twórca muzyki filmowej, zakończył w Alvernia Studios nagrywanie muzyki do filmu „Znieważona ziemia” („The Land of Oblivion”) w reżyserii Michale Boganim.

Postprodukowany przez Alvernia Studios, animowany dokument: „Crulic – droga na drugą stronę” („Crulic -The Path to Beyond”), nakręcony przez rumuńską reżyserkę Ancę Damian, został zakwalifikowany do głównego konkursu festiwalu filmowego w Locarno. Tam też , 7 sierpnia „Crulic…” będzie miał światową premierę.

„Krakowska Alvernia Studios może konkurować z najlepszymi wytwórniami na świecie. I coraz śmielej wchodzi na rynek amerykański. Właśnie kończą się prace nad dużą produkcją „Vamps” Amy Heckerling. A wkrótce trafi tu „Arbitrage” z Richardem Gere’em i Timem Rothem w rolach głównych”

„Spółka Stanisława Tyczyńskiego wyprodukuje kolejny amerykański film (…). Alvernia działa z takim rozmachem, że Polska jest dla niej za mała. Wytwórnia ma największy na świecie półokrągły bluebox (ekran do przygotowywania efektów specjalnych), najnowocześniejszy sprzęt do postprodukcji, zakupiła niedawno światowej klasy instrumenty muzyczne do sali, w której może grać 80-osobowa orkiestra.”

„W polskiej wytwórni zostanie wykonana cała postprodukcja Arbitrage. Alvernia Production jest koproducentem i inwestorem filmu, Alvernia Studios odpowiada za m.in. Digital Intermediate, cyfrowe efekty specjalne i postprodukcję dźwięku.”

„Już na starcie „The Hollywood Reporter” zaliczył Alvernię do grona najbardziej obiecujących studiów filmowych, jakie ostatnio pojawiły się na świecie.”